Proste śniadanie (lub kolacja) - ser feta z oliwą


Wielu znanych kucharzy mawia, że najlepsze są dania proste. Im więcej składników, tym bardziej zacierają się poszczególne smaki. A cóż jest bardziej ważne niż właśnie smaki składowe? W innym razie moglibyśmy zapychać się styropianem z wasabi...


Danie widoczne na zdjęciu powyżej to ser feta podlany oliwą. Zagryza się to świeżą bułeczką i nic więcej już nie trzeba. Dziękuję dobranoc.

No dobra... bułka musi być naprawdę świeża. Najlepiej jeśli będzie ciepła. Warto czasem wstać rano i pójść po takie właśnie ciepłe bułeczki. Człowiek zjada wtedy śniadanie z apetytem, dobrze zaczyna dzień i nim się obejrzymy jakość życia znacznie wzrasta... a wystarczy tylko świeże pieczywo.

Oliwa powinna być dobrej jakości. Nie chodzi o to, że tzw. "z pierwszego tłoczenia", bo to ponoć chwyt marketingowy. Powinna być nienajtańsza. Te najtańsze mają mało intensywny smak. Polecam także oliwy smakowe tzn. takie, w których pływają gałązki rozmarynu, ziarnka pieprzu itp. Są wybitne.

Ser to ser, ale należy stosować zasadę podobną jak w przypadku oliwy. Opcjonalnie można dodać oliwki oraz świeżo zerwany kawałek bazylii dla ozdoby i zapachu.

Komentarze

  1. Ja to bym jeszcze sypnęła oregankiem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mieliśmy oregano, ale kot podgryzał. Faktycznie mogłoby pasować. Chciałem też chociażby do foty dać listek bazylii, ale ... zima...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz