Kiedy zaczynałem prowadzić tego bloga, nazwa Facet w quchni była pełnoprawna. Choć rodzicielstwo wywróciło do góry nogami cały świat i dziś już nie pamiętam, jak to było kiedyś, jedyna słuszna i pełnoprawna nazwa to Faceci w Quchni. Albowiem coraz częściej towarzyszy mi mój mały asystent, który musi wszystko mieszać i pjóbować. Choć jego daniem popisowym jest jajecznica, staramy się sięgać po nowe, świeże inspiracje. Starając się zachować przy tym męską godność (wiecie... nie czytamy przepisów i nie nosimy fartuszków). Myślimy o sobie raczej jako o... piratach (mamy noże i mówimy "aggghhrrrr").
Kontakt:
bartosz.adamiak [tutaj wstawić wiadomy symbol zwany potocznie "małpą"] gmail.com