Kiedy chodziłem do przedszkola nienawidziłem zup mlecznych. Dziś nie pogardzę płatkami. Ścieranka to coś, czego spróbowałem całkiem niedawno ale od razu wiedziałem, że to trzeba zamieścić na tym blogu.
Potrzebne będzie:
- Ziemniaki
- Mąka pszenna
- Woda
- Sól
- Mleko
Ziemniaki obieramy, kroimy w kostkę i gotujemy w wodzie (ok. 3-4 cm więcej wody niż ziemniaków). W międzyczasie robimy ciasto z mąki i wody (proporcje takie, żeby ciasto się nie lepiło ani nie było twarde). Z ciasta robimy kluseczki (im mniejsze tym lepsze- ciasto można rwać na "strzępki", albo rolować na wałeczki czy kuleczki- pełna dowolność stylu:). Kluseczki podsypujemy mąką, żeby się nie sklejały.
Kiedy ziemniaki są już prawie miękkie, wrzucamy omączone kluski i gotujemy jeszcze przez kilka minut. Całość należy dosolić do smaku. Nie odcedzamy płynu!
Tak przygotowaną podstawę zupy wlewamy gorącą do miski i uzupełniamy mlekiem. I to właściwie wszystko. Proste, smaczne i bardzo śniadaniowo-odżywcze.
Przaśne! To mi się podoba! :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy mnie przekonałeś, też mam podobne wspomnienia z przedszkola i nie przyszło mi nigdy do głowy robić zupy mlecznej;)
OdpowiedzUsuńTe ziemniaczki zachęcają;)
Pozdrawiam serdecznie
najwspanialsze mleko w wykonaniu mojej mamy
OdpowiedzUsuńU mnie w rodzinie taka zupa mleczna to tradycja i uwielbiamy ją wszyscy. Myślę, że warto znaleźć czas i ją przygotować. Ja osobiście ją uwielbiam.
OdpowiedzUsuń