Pierogi z kapustą w 10 minut (z ciasta francuskiego ;)

Nie chcę zapeszać, ale mamy 21:44 a tu końca świata ani widu, ani słychu. Wygląda na to, że w tym roku święta jednak się odbędą. Kto nie zrobił zakupów ten trąba :) Chyba, że macie w lodówce ciasto francuskie (zawsze warto mieć z 2-3 paczki) oraz kiszoną kapustę (jest zima - warto mieć 2-3 paczki). Nie muszę chyba tłumaczyć spraw tak elementarnych jak posiadanie w lodówce 2-3 paczek ciasta francuskiego i kiszonej kapusty. Jeżeli ktoś ma wątpliwości odsyłam do lekcji nr. 1 - "co to jest widelec".

Ok, zaczynamy.

Potrzeba:
  • paczka ciasta francuskiego
  • paczka kiszonej kapusty 
  • sól
  • pieprz
  • papryka w proszku
  • cebula

Zaczynamy od drobnego posiekania cebulki i przesmażenia jej. Do gara wkładamy posiekaną kapuchę, którą doprawiamy solą, pieprzem, papryką i czym tam jeszcze kto chce. Na dobrą sprawę kapusta kiszona jest dobra sama w sobie, ale odrobina pieprzu lub nawet większa jego ilość nie zaszkodzi - mamy zimę, a to znaczy, że trzeba jeść jak na zimę przystało - obficie, niczego sobie nie żałować, przypraw dawać bez umiaru, kapusty kiszonej żreć bez umiaru. Tak jadali nasi przodkowie (jeżeli akurat w ogóle mieli jakieś jadło). Potem do gara wrzucamy też przesmażoną cebulę i mamy tzw. farsz.

Ciasto francuskie kroimy na kwadraciki wielkości mniej więcej takiej, żeby była odpowiednia. Nie ma sensu babrać się w jakieś subtelności - fajny duży pieróg to jest to. Ładujemy na to farsz i zlepiamy w trójkąciki. Ma to dość kluczowe znaczenie więc wspomnę - przed nadzianiem farsz powinien nieco przestygnąć, bo się ciasto zmemła.

Sklejone trójkąciki wstawiamy do rozgrzanego piekarnika i pieczemy do czasu tuż przed tym jak się przypalą - czyli tak mniej więcej w sam raz.

No i generalnie jak już się upiecze, to trzeba trochę poczekać, bo wszystkie rzeczy z ciasta francuskiego mają to do siebie, że niemiłosiernie parzą papę.

A tak wygląda przekrój poprzeczny:




Komentarze

  1. Dla Pana, Pani i Panicza, wystawnych i wymarzonych Świąt pełnych miłości i prezentów dla małych i dużych. Wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz